środa, 4 kwietnia 2012

Zniknąć

Nie mam dziś ochoty na nic. Tylko koc i kubek herbaty. W domu realizuję program minimum. Dzieci chyba to wyczuwają, bo o dziwo zajmują się sobą. Dziś świat zewnętrzny nie jest mi do niczego potrzebny. Odpływam w marzeniach. Nie ma mnie tu, niewiele słyszę. Oddycham głęboko. Przed oczami przewijają się obrazy z przeszłości, ludzie, scenariusze zdarzeń. Widzę swoje życie z lotu ptaka. Jak cicho...Tak cudownie jest sobie na to pozwolić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz